środa, 31 sierpnia 2016

Czy wiecie ze..

dzisiaj jest Miedzynarodowy Dzien Bloga? Taka informacje wyczytalam na FB.,jezeli sie myle, prosze mnie skorygowac.A skoro swieto bloga, to trzeba  zrobic sobie uczte, czyli napisac posta.
Ostatnie trzy dni pracowalam nad malym, jesiennym bieznikiem,
Uszylam go  w calosci recznie czyli aplikacje i pikowanie,  tylko lamowke z jednej strony doszylam maszyna , ale podszylam ja juz recznie.
Do  uszycia bieznika uzylam  orginalnych tkanin Yoko Saito, Red Rooster , oraz tkanine -tlo kupilam w KOMOLCE.
Wzor znalazlam w magazynie robotkowym "Primitive Quilts" Fall 2014.Ale  tam byla poduszka a ja ja przerobilam troche  i mam bieznik na moj maly stolik.

Obfocilam go z kazdej strony, wiec zalaczam zdjecia.







Oraz dolaczam  zbiorowke, jak powstawal bieznik.

Tutaj zdjecia z pikowania recznego.


Sporo tych zdjec.Mysle ze nie zanudzilam Was.
Zycze milego wieczoru.)

poniedziałek, 29 sierpnia 2016

I ja tez..

biore udzial w konkursie Hello Sunshine Quilting Challenge a ktory oglosila Gosia z bloga
http://quiltsmyway.blogspot.co.at/search?updated-max=2016-07-11T19:10:00%2B02:00&max-results=5


 Uszylam poduszke, wprawdzie o tematyce jesiennej, ale postawilam na kolor zolty, czyli kolor lata.
Poduszka ma wymiary 43x43 cm.Wykonana w calosci ze 100% bawelny.Aplikacje sa naszywane maszynowo przy pomocy dwustronnej klejonej  fliseliny a pikowanie wykonalam recznie.Z tylu zasuwana jest na zamek a wokol jest doszyty sznur ozdobny w zielonym kolorze.
Zolty, zielony, czerwony i niebieski to kolory, ktore miala zawierac praca..moje sa  mocniej nasycone niz te, co podaje plansza konkursowa , ale to chyba sprawa odbioru koloru na komputrze.


Nagrody w konkursie sa swietne i moglabym przygarnac je wszystkie.



Zycze  zarowno wszystkim uczestniczkom jak i sobie  wygranej w konkursie.
Gosiu dziekuje za zaproszenie.)




niedziela, 28 sierpnia 2016

Handwork

Dzis jest piekna , sloneczna niedziela.Spacer zaliczony, rosol niedzielny zaliczony, lody tez, wiec czas na nowego posta.
Wprawdzie nic powaznego sie nie dzieje , jednak powoli powstaja kolejne bloki do przyszlych quiltow .Odkurzylam dzis schowane gleboko 4 bloki do quilta "THE BIRD OF PARADISE"i uszylam kolejny czyli piaty.Blokow wszystkich trzeba uszyc 20 sztuk. 
Wszystkie bloki sa szyte recznie.Kazda aplikacja bedzie pozniej wymagala  drobnych wykonczen w postaci haftow.Czyli ogrom pracy.
Oto dzisiejszy blok nr 5.

Dla przypomnienia pokarze Wam okladke ksiazki,ktora  zawiera wszystkie schematy i opisy .To na jej podstawie powstaje moj quilt.


Ponadto powstaly dwa kolejne bloki do quilta" Patchwork of the Crosses" Lucy Boston.
Blok nr 15


Oraz blok nr 16

Przed nami nowy tydzien.Zycze Wam , by byl tak sloneczny, jak ten ,co wlasnie sie konczy.

sobota, 27 sierpnia 2016

Prezenty ...

Dzis nie bedzie o robotkach.Czas na chwalenie sie........
Od mojej corki Pauliny z Polski dostalam sliczna lale.Tildowy aniol.

Kupilam Burde easy/ HW 2016


Na  targu staroci upolowalam  kilka drobnostek, czyli bardzo stare wydanie  "Album de broderies Au Point De Croix"par Th.de Dillmont czesc I.



Piekne male nozyczki do haftu(czyli do obcinania niteczek).


Stare, ale ostre nozyczki do ciecia tkanin w zabki.Solingen Made in Gremany "Monopol"


W ramach wymianki z Lacrima dostalam piekna podusie robiona na szydelku przez nia  sama:Lacrima wielkie dzieki https://zamotanalacrima.blogspot.co.at

skarpety takze od Marzeny https://zamotanalacrima.blogspot.co.at
Swietna sprawa ,bo  beda idealne dla mojego wnusia Konrada, ktory ma juz dwa tygodnie.)


Tak wiec  ciesze sie ogromnie tym wszystkim ,co dostalam i co udalo mi sie wyszperac na starociach.
Dziekuje za odwiedziny i zycze wspanialego weekendu.

piątek, 19 sierpnia 2016

Zaczyna byc jesiennie,,,,,

Padaja deszcze, trawa wyschla., liscie powiedly i nawet nie szeleszcza, bo  mokre i brudne.Mimo, ze kalendarzowe lato wciaz trwa, to jednak bardzo wyraziscie nadchodzi jesien.
Czyli czas zaczac szyc dekoracje jesienne do wystroju domu.Jak co roku, zaczelam od poduszki.I to naturalnie w dynie.



Uwielbiam naszywac recznie  aplikacje, ale tym razem postanowilam je nakleic, uzywajac do tego celu fliseliny dwustronnie klejacej.

Wycinalam poszczegolne elementy wzoru , podklejalam fliselina a nastepnie ukladalam wzor na tkaninie  poduszkowej i znow je przyklejalam goracym zelazkiem,  wczesniej odrywajac papier zabezpieczajacy.Cala poduszke wypikowalam recznie.


Poduszke ta wystawiam do konkursu , ktory oglosila Gosia na swoim blogu ale o tym bedzie w  innym poscie. http://quiltsmyway.blogspot.co.at/2016/06/hello-sunshine-quilting-challenge.html




A dla przypomnienia, dwa lata temu  uszylam tez poduszke w dynie tylko aplikacje naszywalam recznie.



Nastepne tkaniny czekaja w kolejce na bieznik..tym razem jednak uszyje go w patchworkowe wzory ciete czyli z kawaleczkow.



Kupilam tez nowe czasopisma hobbystyczne.



Zycze Wam udanego weekendu.)
Pozdrawiam milo wszystkich tu zagladajacych.



czwartek, 11 sierpnia 2016

Chyba zaczynam nadrabiac zaleglosci w prowadzeniu bloga.Pisze post za postem.No coz.Nazbieralo sie  troche prac do pokazania.
Dzis znow dwa kolejne bloki do " Patchwork of the Crosses" Lucy Boston. 
Blok nr 11


Blok nr 12




Dawno nie bylo u mnie na blogu porcelany.A to  dlatego, ze jej po prostu nie kupowalam , nie szukalam. .Ale w ubieglym tygodniu moja corka Lus obdarowala mnie czyms fantastycznym.
To Gmundner Keramic Manufaktur  Made in Austria Handwerk czyli ceramika recznie malowana  rodem z Austrii.
Komplet 3- czesciowy, czyli dzban wazon i taca.


Blizej pokaze dzban


oraz wazon



Uwielbiam  dostawac upominki-niespodzianki.
Milego dnia zycze Wam.

środa, 10 sierpnia 2016

Kilka dni temu zaczelam szyc  bloki do " Patchwork of the Crosses" Lucy Boston.
pod tym linkiem znalazlam tutoriale  https://www.linapatchwork.com/lucy-boston-patchwork-crosses-tutorial/ .
 Widze na zagranicznych  blogach , ze duzo quilterek podjelo to wyzwanie, tak wiec nie jestem sama i mam duza skale porownawcza .Oto moje bloki:
Blok nr1

Blok nr2

Blok nr 3

Blok nr 4

Blok nr 5

Blok nr 6

Blok nr7

Blok nr 8

Blok nr 9

Blok nr 10


Powstanie ich duzo wiecej, czyli dokladnie tyle, by uszyc narzute na moje  jednoosobowe lozko.
Pracy bedzie duzo.Ale szyje sie te bloki z prawdziwa przyjemnoscia.Wszystko recznie.
Lacze pozdrowienia.





Ogladalam Wasze blogi.Duzo sie na nich dzieje.Piekne rzeczy tworzycie.
Ostatnimi czasy tez kilka  zrobilam, uszylam i wypikowalam .
Zalacze dzis tylko kilka zdjec z tego co powstalo, by nie przynudzac.
Woreczki na lawende z ogrodu mojej corki Lus i ziecia Rafala.


Bieznik na stolik kawowy.Recznie naszywane aplikacje i recznie pikowany.


Kolejny bieznik o innym ksztalcie  wykonany jak ten powyzej.

Dzis skonczylam  szyc  ozdobne wejscie do sypialni.

 i na zbiorowce

Wiem, ze  kazdy ma nie wiele czasu na czytanie, ogladanie i komentowanie..ale bedzie mi ogromnie milo , gdy  mnie odwiedzicie.
Pozdrawiam  Wszystkich.




Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...